Jakiś czas temu rozpoczęłam serię o filmach kręconych w Materze. Specyfika materańskich sassi - wyglądających zdecydowanie mało współcześnie - sprawia, że poza tematyka biblijną miasto często służyło także jako tło przeróżnych produkcji historycznych. Udając zwykle mniej czy bardziej odległe 'południe Włoch'.
1953 - La Lupa, reż. Alberto Lattuada
Reżyser w trakcie kręcenia filmu. Zdjęcie z wystawy, która odbyła się w Materze kilka lat temu. |
Luźna adaptacja powieści Giovanniego Vergi to historia matki (tytułowa 'wilczyca') i nastoletniej córki zakochanej w tym samym mężczyźnie. Verga to pisarz z Sycylii zatem Matera (i ogólnie Bazylikata) udaje tu Sycylię - dziewiętnastowieczną i z czasów II wojny światowej.
1961 - Viva l’Italia!, reż. Roberto Rossellini
Rosseliniego megahołd na stulecie zjednoczenia Włoch przedstawia głównie słynną 'wyprawę tysiąca' Garibaldiego. Która chyba raczej nie bardzo przechodziła z Rzymu na Sycylię przez Materę:P Trudno też powiedzieć, co dokładnie z filmu było kręcone w Materze. Może sceny batalistyczne?
1962 - Gli Anni Ruggenti, reż. Luigi Zampa
Z planu filmu... |
Luźna inspirowana 'Rewizorem' Gogola komedia Zampy opowiada w lekkiej formie o narodzinach włoskiego faszyzmu w latach 30. XX wieku. Co oznacza, że Matera (a także Ostuni, Alberobello i Altamura) gra tu po prostu 'przedwojenne południowowłoskie miasteczko'. Oto stosowny fragment filmu z sassi w tle:
1967 - C'era una Volta, reż. Francesco Rosi
Wyprodukowana przez Carlo Ponte wypaśna baśń kostiumowa (rodem z Neapolu): XVII-wieczne Włochy i Omar Shariff jako hiszpański książę zakochujący się w lokalnej wieśniaczce (granej przez Sofię Loren, więc trudno mu się dziwić;)) Poza Materą te 'dawne Włochy' udawała też pobliska apulijska Gravina. Choć najbardziej rozpoznawalne w filmie jest Copertino, bo to słynny tamtejszy latający św. Józef doradza księciu poślubienie dziewczyny, która przyrządzi mu 7 gnocchi ;)
1972 - Il Decamerone Nero, reż. P. Vivarelli
Kolejny mało poważny film na liście. Taka mniej wyrafinowana podróbka Dekameronu Boccaccia. Gdzie tam dokładnie Matera nie wiem, lokalizacja nie ma wielkiego znaczenia praktycznego...
Dystopiczna historia aspołecznego mężczyzny, który - znajdując się w domu dla psychicznie chorych - próbuje uciec od rzeczywistości tworząc wyobrażenie własnej. Matera jako zarówno psychiatryk, jak i alternatywna rzeczywistość? Brzmi fascynująco :D
1974 - Il Tempo dell'Inizio, reż. Luigi Di Gianni
Dystopiczna historia aspołecznego mężczyzny, który - znajdując się w domu dla psychicznie chorych - próbuje uciec od rzeczywistości tworząc wyobrażenie własnej. Matera jako zarówno psychiatryk, jak i alternatywna rzeczywistość? Brzmi fascynująco :D
1974 - Allonsanfan, reż. Paolo e Vittorio Taviani
Osadzona w realiach początku XIX wieku historia arystokraty, który staje się rewolucjonistą (tytuł filmu wzięty jest z pierwszych słów Marsylianki). Matera gra tu 'typowe południowowłoskie miasteczko' z tego okresu (vide poniżej)
1975 - L'Albero di Guernica, reż. F. Arrabal
Hiszpańska wojna domowa (czyli czasy tuż przed II w.św.) widziana z perspektywy fikcyjnego Villa Ramiro. Czyli tego jeszcze nie było, bowiem Matera gra tu rolę małego kastylijskiego miasteczka ;)
1975 - Qui Comincia L'Avventura, reż. Carlo Di Palma
Powiedzmy taka mniej poważna (ale dająca dużo funu z oglądania) wersja Thelmy i Louise;) Monica i Claudia (w skórach i na motorach!) uciekają od szarzyzny życia w małym miasteczku gdzieś w Apulii. Częściowo jest to i Matera, choć nie widziałam nic specyficznego akurat dla niej. Wygląda to mniej więcej tak:
1990 - Il Sole Anche di Notte, reż. Paolo e Vittorio Taviani
Kolejny film braci Tavianich kręcony w Materze. Ta luźna adaptacja Ojca Sergiusza Tołstoja toczy się w realiach XVIII-wiecznych Włoch (głównie południowych) i Matera (wraz z Craco) gra głównie w pierwszej jego części - 'miasteczko lukańskie' (czyli w miarę blisko siebie:D). Potem Neapol gra siebie, a murgie w Gravinie i Altamurze stanowią tło części, w której zniechęcony światem bohater (szlacheckiego pochodzenia) podejmuje bardziej duchowe, pustelnicze życie.
1995 - L'Uomo Delle Stelle, reż. G. Tornatore
Jeden najbardziej znanych u nas reżyserów włoskich też kręcił w Materze. Chociaż zagrała ona u niego miasteczko sycylijskie z lat
50.:P A naprawdę bardzo łatwo na początku filmu rozpoznać, że to
Matera (vide poniżej) - mało że widok sassi, to jeszcze bohater (łudzący ludzi
obietnicą kariery filmowej w efekcie płatnych zdjęć próbnych) wjeżdża
i reklamuje się na Piazza San Pietro Caveoso^^
1998 - Del Perduto Amore, reż. Michele Placido
Reżyser na planie filmu. Ale czy w Materze? |
Nostalgiczna historia dojrzewania (z tytułowymi zawirowaniami miłosno-seksualnymi) w latach 50. w jakimś małym miasteczku na południu Italii. To miasteczko gra głównie bazylikacka Irsina, ale parę scen zostało nakręconych także w Materze (i Ferrandinie).
2006 - The Omen, reż. John Moore
W tym remaku kultowego horroru z lat 70. Matera (a konkretniej Sassi Barisano i Parco della Murgia) zagrała.. a cóż by innego jak nie Jerozolimę^^ Niemniej nie jest to kino biblijne:D.
2006 - Artemisia Sanchez, reż. A. Lo Giudice
Kostiumowy miniserial produkcji Rai. Tytułowa Artemisia mieszka w XVIII-wiecznej Kalabrii i walczy o sprawiedliwość w kraju bezprawia. Na sassi (szczególnie w okolicy skalnego kościoła Madonny dell' Idris oraz Piazza San Pietro Caveoso) kręcone były głównie sceny uroczystego ślubu bohaterki.
2016 - Ben-Hur, reż. T. Bekmambetov
Znów remake klasyka i znów Matera jako Jerozolima:P Przez sassi maszerowały rzymskie wojska, był na nich antyczny targ, a na murgiach oczywiście pojawiły się krzyże. Miastem zachwycił się Morgan Freeman.
2017 - Wonder Woman, reż. A. P.Jenkins
Oryginalny plan i po 'poprawie'... |
W końcu hollywoodzcy filmowcy zobaczyli w Materze coś poza 'ziemią świętą':P Ale jeszcze nie Materę, bowiem sassi grają w tym kinie akcji mityczną wyspę Amazonek (a Matera wyspą na pewno nie jest:P). No ale znalazły się nawet w zwiastunie tej superprodukcji. A poza sassi mamy też trening bohaterki na materańskich murgiach:
Kiedy ciąg dalszy nie wiem, ale będzie - w końcu - o Materze grającej Materę :)